Jak wyglądała tegoroczna majówka na polskich drogach?

Jak wyglądała tegoroczna majówka na polskich drogach?

0 przez

Długi weekend majowy zwykle zachęca do wyjazdu na urlop w różne obszary naszego kraju. W tym roku biorąc 1 dzień wolnego w pracy można było wybrać się na pięciodniowy wypoczynek, z czego wielu polskich kierowców skorzystało. Dokąd najchętniej w tym roku jechali Polacy na majówkę? Z których miast wyjeżdżano najczęściej? Eksperci z zespołu Yanosik przygotowali raport podsumowujący długi weekend majowy.

Kierowcy byli aktywni w czasie tegorocznej majówki

Już w piątek 28 kwietnia wielu zmotoryzowanych odliczało ostatnie minuty w pracy, aby rozpocząć długi weekend majowy. Niektórzy decydowali się na wyjazd urlopowy w tym dniu, co pokazują m.in. statystyki ekspertów z aplikacji Yanosik.

W piątek 28 kwietnia odnotowali wzrost średniej liczby przejechanych kilometrów przez użytkowników aplikacji o 21%, a także 13% przyrost ich aktywności, w porównaniu do zwykłego roboczego dnia.

Najbardziej aktywnym dniem okazała się jednak sobota 29 kwietnia, która sprzyjała wyjazdom na długi weekend majowy już od samego rana.

W czasie tegorocznej majówki odnotowaliśmy największy przyrost średniej liczby aktywnych użytkowników już na jej początku. Najaktywniejszym dniem okazała się sobota 29 kwietnia, w czasie której kierowcy przejechali największą liczbę kilometrów, a także najchętniej korzystali z naszej aplikacji – informuje Małgorzata Dąbrowska, Yanosik

Właśnie w sobotę kierowcy korzystający z aplikacji Yanosik przejechali ponad 61 mln km, osiągając średni dystans per użytkownik 110 km.

Średni dystans pokonywany przez jednego użytkownika aplikacji Yanosik, w tegoroczną sobotę poprzedzającą długi weekend majowy, był większy niż w ubiegłym roku.

Kierowcy nie wybierali się daleko w czasie tej majówki

Zespół ekspertów Yanosika sprawdził również długość tras pokonywanych przez kierowców w czasie tegorocznego weekendu majowego. Zgodnie z danymi najczęściej podróżowano na odcinkach do 50 km, a także od 50 do 200 km.

Popularność podróży samochodem na krótkich odcinkach dróg, przy wsparciu Yanosika w czasie majówki, jest podyktowana zarówno chęcią bycia na bieżąco ze wszystkimi zdarzeniami z trasy, jak również wiedzą na temat miejsc przeprowadzanych kontroli policji, których jest znacznie więcej w czasie długiego weekendu majowego. Niektórzy zmotoryzowani korzystają z naszej aplikacji wybierając się na grilla do znajomych lub do miejsca wypoczynku po raz pierwszy, Yanosik pomaga im trafić bezpiecznie do wybranego miejsca, bez błądzenia po okolicy – mówi Małgorzata Dąbrowska, Yanosik

Kierowcy chętnie korzystali ze wsparcia Yanosika w trasie, co potwierdzają dane podsumowujące czas spędzony z aplikacją.

Łączny czas używania aplikacji przez zmotoryzowanych Polaków wyniósł w szczytowym punkcie nawet 1 421 109 godzin. Średni czas korzystania z aplikacji w minutach w piątek 28 kwietnia wyniósł 141 minut, a w sobotę 29 kwietnia 132 minuty.

Czy było bezpiecznie na drogach?

W pierwszej części długiego weekendu majowego (od 28 kwietnia do 3 maja) policja odnotowała 306 wypadków drogowych, w których śmierć poniosło 26 osób, a 353 zostały ranne. Zatrzymano również ponad 1 800 nietrzeźwych kierowców.

Według danych z aplikacji Yanosik najwięcej wypadków jej użytkownicy zgłaszali w sobotę 29 kwietnia. W tym dniu w systemie odnotowano przyrost zgłoszeń o ponad 46%.

Również tego dnia w aplikacji Yanosik kierowcy znacznie częściej zgłaszali kontrole policji na swoich trasach. Eksperci odnotowali w systemie wzrost zgłoszeń o 21,1%. Nie był to jednak najbardziej aktywny dzień funkcjonariuszy policji na drogach, których zarejestrowali kierowcy korzystający z Yanosika. 2 maja liczba zgłoszeń kontroli policji wzrosła o 22,7%, w porównaniu do przeciętnego dnia, a 3 maja o 24,3%.

Sprawdziliśmy również średnie prędkości jazdy kierowców korzystających z Yanosika w obszarze zabudowanym i niezabudowanym w okresie od 28 kwietnia do 3 maja. Według naszych danych wszystko odbywało się przepisowo – średnia prędkość jazdy w terenie zabudowanym utrzymała się na poziomie 42 km/h, a poza nim na poziomie 83 km/h – mówi Małgorzata Dąbrowska, Yanosik

Dokąd najchętniej wyjeżdżali kierowcy na tegoroczną majówkę w Polsce?

Podczas długiego weekendu majowego Polacy najchętniej kierują się w stronę górskich obszarów naszego kraju. Powodem jest choćby niepewna pogoda, która nad morzem znacznie psułaby plany, a w górach może sprzyjać pieszym wycieczkom. W tym roku nie było inaczej.

­Według naszych ubiegłorocznych danych, podsumowujących długi weekend majowy, najchętniej wybieranymi powiatami były: tatrzański, nowodworski, jeleniogórski, mrągowski i gryficki. W tym roku sytuacja delikatnie się zmieniła, na pierwszym miejscu wciąż pozostał powiat tatrzański, ale na drugim pojawił się jednak jeleniogórski. Tym samym trzecie miejsce zostało zajęte przez powiat nowodworski, a dalej najchętniej wybieranymi obszarami wypoczynkowymi były powiaty leski i kamieński – komentuje Małgorzata Dąbrowska, Yanosik

Dane z aplikacji Yanosik wykazują, że w tym roku powiaty nadmorskie cieszyły się znacznie mniejszym zainteresowaniem, w porównaniu do ubiegłego roku. Tegoroczne zestawienie pokazuje, że w powiecie kamieńskim, w którym znajduje się Kamień Pomorski, Dziwnów czy Międzyzdroje, odnotowano 397% przyrost przyjazdów. Z kolei w ubiegłym roku w powiecie gryfickim odnotowano 662% przyrost przyjazdów, a w kamieńskim 519%.

Skąd najchętniej wyjeżdżano w tym roku na majówkę?

Zespół ekspertów Yanosik sprawdził również, z których polskich miast najchętniej wyjeżdżali kierowcy w tym roku na długi weekend majowy. Na pierwszym miejscu znalazła się Warszawa, na drugim Poznań, a na trzecim Katowice.

W ubiegłorocznym zestawieniu również najchętniej wyjeżdżano ze stolicy Polski, ale na drugim miejscu zestawienia znalazły się Siemianowice Śląskie, a dalej Chorzów i Poznań.

Tegoroczna majówka sprzyjała wyjazdom na dłuższe wakacje, zwłaszcza dzięki możliwości wydłużenia swojego urlopu do 9 dni. Polscy kierowcy w pierwszej części długiego weekendu majowego byli aktywni i chętnie wybierali się na kilkudziesięciokilometrowe wycieczki, korzystając ze wsparcia Yanosika w trasie.

W tym roku, w pierwszej części majówki, ponownie najchętniej wybierano się w obszar powiatu tatrzańskiego celem górskich wędrówek. Chętnie odwiedzano również powiaty jeleniogórski, nowodworski i leski. Znacznie mniej chętnie obierano na kierunek urlopu polskie morze. Amatorzy spacerów po plaży, w tym roku wybierali się do powiatu kamieńskiego.

Warto wiedzieć

Co – oprócz aspektu wysokich kwalifikacji i dostępności pracowników - czyni Polskę wyjątkową dla branży motoryzacyjnej?

  • Dostępność Transportowa – Zrealizowane (3 249 km) oraz planowane (4 400 km) w najbliższych latach inwestycje w rozwój autostrad i dróg ekspresowych przełożą się wkrótce na 5. pozycję Polski w Europie pod względem długości sieci dróg najwyższej kategorii (wyprzedzając Wielką Brytanię). Także znaczące inwestycje w rozwój terminali portowych, szczególnie kontenerowych - pozwoliło na pozyskanie przez polskie porty regularnych połączeń obsługiwanych przez największe statki z Azją i resztą Europy. De facto, polskie porty stają się bramą dla transportu morskiego dla krajów regionu.
  • Możliwości Kooperacyjne – Obecność ponad 660 firm poddostawczych z certyfikatem IATF 16949:2016, jak również cztery fabryki pojazdów samochodowych (2 x VW Pojazdy Użytkowe, FCA oraz Grupa PSA z fabryką Opla), 6 fabryk autobusów (Solaris, MAN, Scania, Volvo, Autosan, URSUS/AMZ) oraz jedna fabryka pojazdów ciężarowych MAN stanowią o szansach współuczestniczenia w tworzeniu wartości dodanej tego sektora. Specjalnością Polski jest produkcja silników samochodowych czego przykładem są fabryki Volkswagena, Toyoty (dwa zakłady), FCA, Opla oraz obecnie budowany zakład Daimlera. Nie bez znaczenia pozostaje również geograficzna bliskość  pozostałych krajów regionu Europy Centralnej o rozwiniętym sektorze motoryzacyjnym,
  • E-Mobilność – Oficjalnym priorytetem dla kraju jest rozwój elektromobilności. Specjalne programy ulg oraz dofinansowania dla producentów (program E-bus), jak również wspierające rozwój infrastruktury na rzecz e-mobilności stworzą dodatkowe szanse biznesowe. Szacowana łączna wartość programów związanych z tym zagadnieniem może wynieść w okresie najbliższych dziesięciu lat nawet 19,4 mld PLN.
  • Efektywność Finansowa – Atrakcyjny system zachęt inwestycyjnych obejmujący bezpośrednie wsparcie gotówkowe oraz zwolnienia podatkowe to jeden z elementów mających wpływ na wyniki finansowe. Niemniej ważna jest także organizacja pracy oraz pozostałe koszty operacyjne, które w Polsce pozostają na konkurencyjnym poziomie. Przykładowo, w zakresie obciążeń z tytułu ubezpieczeń społecznych procentowa wielkość narzutu na wynagrodzenia brutto płatna przez pracodawcę osiąga w Polsce drugi najniższy poziom wśród krajów regionu.
  • Działalność B+R – Dojrzały ekosystem współpracy z uczelniami oraz wysoka jakość kształcenia stwarzają solidne podwaliny pod rozwój działalności badawczo-rozwojowej. Centra B+R takich firm jak ZF TRW, Delphi, Wabco, Faurecia, Nexteer, Tenneco, Eaton, Valeo, Mahle, GKN Driveline są tego dobrym przykładem.

Według danych pochodzących z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w 2021 roku dokonano ponad 1,7 mln rejestracji nowych pojazdów, z czego aż 1,3 mln to samochody osobowe. W tym samym roku wydano ponad 372 tys. dokumentów prawa jazdy. Na rynku polskim dominują samochody stare.

Pod koniec 2020 roku aż 40% samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce miało ponad 20 lat, natomiast 38,3% miało od 11 do 20 lat. Dominującym typem pojazdów jest benzyna. W 2020 roku pojazdy z silnikami benzynowymi stanowiły 45% polskiego rynku samochodów. Na drugim miejscu z 40% były diesel, na trzecim miejscu uplasowało się LPG z 14%. Natomiast pojazdy z napędem hybrydowym to jedynie 1%.

Raport za rok 2020 pt. “Branża Motoryzacyjna” przygotowany przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) podaje, że w polskich fabrykach w 2020 roku wyprodukowano 428 tys. samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To spadek o 31,2% w porównaniu z rokiem wcześniejszym, będący wynikiem czasowego zastopowania gospodarki w związku z pandemią COVID-19.

Pomimo stabilnej pozycji i dobrych perspektyw, w najbliższych latach polską branżę motoryzacyjną czekają liczne wyzwania. Główne z nich wiążą się z programem UE dotyczącym przejścia z pojazdów napędzanych silnikami spalinowymi na zeroemisyjne do 2035 roku. Planowana transformacja będzie wymagała ogromnych inwestycji w infrastrukturę, rozwój technologii i szkolenia pracowników. Aby sprostać tym oczekiwaniom niezbędna będzie restrukturyzacja linii produkcyjnych w polskich zakładach wytwórczych, które koncentrują się obecnie głównie na małych samochodach osobowych z tradycyjnymi silnikami. 

Tylko w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r. produkcja pojazdów silnikowych na europejskich rynkach wschodzących spadła o 23 proc. W 2021 r. Europa była najsłabszym rynkiem świata w sektorze automotive. W drugim półroczu ubiegłego roku spadła ilość rejestracji nowych pojazdów. Początek roku 2022 pokazał, że liczba ta była niższa niż w analogicznych miesiącach w trzech ostatnich latach. Ma to związek m.in. z zakłóceniami łańcuchów dostaw i problemami z dostępnością materiałów potrzebnych do produkcji aut.

Polska będzie musiała zmierzyć się z perspektywą utraty przewagi konkurencyjnej w kilku segmentach branży motoryzacyjnej, co ma związek z rosnącymi kosztami pracy w kraju.