Co powinieneś sprawdzić w warsztacie przed zakupem auta używanego z silnikiem elektrycznym lub z napędem hybrydowym?

Co powinieneś sprawdzić w warsztacie przed zakupem auta używanego z silnikiem elektrycznym lub z napędem hybrydowym?

0 przez

Z roku na rok rośnie liczba nowych pojazdów hybrydowych i elektrycznych. Dotyczy to także rynku wtórnego, na którym coraz łatwiej o taki samochód w przystępnej cenie. Technologia napędowa wspomagana lub w pełni zasilana prądem wymaga jednak specjalistycznej wiedzy mechaników oraz sprzętu diagnostycznego. Mechanicy sieci warsztatów Q Service Castrol podpowiadają o czym warto pamiętać, kupując zelektryfikowany samochód.

Sektor motoryzacyjny ulega coraz większej transformacji. Na znaczeniu zaczynają zyskiwać samochody zelektryfikowane, które już w tym momencie w europejskim udziale wyprzedziły klasyczne Diesle. Ten trend widoczny jest również na polskim rynku. W okresie od stycznia do lutego br. w kraju zarejestrowano o blisko 50% więcej nowych, osobowych elektryków i hybryd. Największy wzrost dotyczy w pełni elektrycznych wariantów – wynika z analiz Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar. Potwierdzają to również dane Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych, według których pod koniec stycznia 2023 r. zarejestrowanych było łącznie 67 097 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym (hybrydy typu plug-in oraz elektryczne). W pierwszym miesiącu br. ich liczba zwiększyła się o 2376 sztuk, tj. o 56% więcej niż w analogicznym okresie 2022 r.

– Za sprawą importu z krajów Europy Zachodniej i Skandynawii, w Polsce zwiększa się liczba używanych „elektryków”. Na największym krajowym portalu aukcyjnym jest aktualnie ponad 2000 ofert samochodów elektrycznych oraz blisko 6500 używanych hybryd. To znaczący odsetek na rynku, który po stronie warsztatów wymaga dodatkowych umiejętności i znajomości dotyczących napraw i obsługi tego rodzaju pojazdów – zwraca uwagę Marta Ciesielska, kierownik działu sieci serwisowych Q Service Castrol.

Jaki mamy wybór?

Zanim jednak kierowca dokona wyboru jaki pojazd nabyć, warto zastanowić się nad wariantem napędu jaki nas interesuje. Na rynku rozróżniamy kilka rodzajów hybryd. Najbardziej rozpowszechnione są układy klasycznej hybrydy (z ang. HEV – Hybrid Electric Vehicle), gdzie głównym elementem jest przekładnia planetarna, która łączy silnik spalinowy i elektryczny (zasilany z dodatkowego akumulatora). Gdy pojazd zwalnia bądź hamuje, jednostka elektryczna pracuje jako generator, odzyskując energię. Ten rodzaj napędu umożliwia również krótkotrwałą jazdę wyłącznie na prądzie, co przekłada się na obniżenie zużycia paliwa, zwłaszcza w warunkach miejskich.

Mniej zaawansowanym układem hybrydowym jest tak zwany mild-hybrid, gdzie moc silnika elektrycznego jest znacząco mniejsza, tak samo jak pojemność akumulatora, co uniemożliwia jazdę wyłącznie na prądzie. W tej technologii silnik elektryczny służy tylko do wspomagania jednostki spalinowej, odciążając ją przy rozruchu oraz w sytuacji potrzeby wykorzystania pełnej mocy.

Trzeci rodzaj układu hybrydowego to tak zwany PHEV (z ang. Plug-in Hybrid Electric Vehicle). W tym wariancie akumulator trakcyjny można ładować z zewnętrznego źródła energii. Jest to rozwiązanie pozwalające na bezemisyjną jazdę przez nawet do 100 kilometrów (w zależności od modelu).

Nie można też zapomnieć o pojazdach w pełni elektrycznych, gdzie dzięki zastosowaniu akumulatora trakcyjnego o dużej pojemności możliwe jest pokonanie średnio 442 km bez konieczności ładowania. Są jednak na rynku modele, które oferują bezemisyjną jazdę nawet do 700 km.

Na co zatem należy zwrócić uwagę?

Kupując używany samochód elektryczny bądź hybrydowy, w pierwszej kolejności należy zweryfikować jego historię. Pozwoli to na wykluczenie m.in. wariantów popowodziowych lub takich, których naprawa została nieudolnie wykonana. To niezwykle istotne w przypadku samochodów tak zaawansowanych technologicznie.

– W przypadku nowoczesnych pojazdów nisko- i zeroemisyjnych szczególnie ważna jest weryfikacja ich aktualnego stanu, przede wszystkim technicznego oraz ewentualnych napraw powypadkowych. Jednak jeśli uszkodzeniu uległ akumulator trakcyjny, np. jego obudowa lub poszczególne moduły, to w grę wchodzi jedynie wymiana takiego elementu. Część producentów ogranicza także obsługę EV, włącznie z brakiem możliwości ich ładowania, jeśli bateria jest uszkodzona lub nieautoryzowana przez OEM. Możliwy jest jednak ich serwis na certyfikowanych podzespołach – tłumaczy Jarosław Gałuszka, właściciel należącego do sieci Q Service Castrol warsztatu Autointerus, zlokalizowanego w Warszawie.

Pojazd należy zweryfikować również pod kątem ogólnego stanu technicznego, w tym układu zawieszenia, kierowniczego, klimatyzacji oraz sprawności akumulatora trakcyjnego. W pierwszych trzech przypadkach można to zrobić bez kosztownej aparatury np. na stacji kontroli pojazdów bądź w niezależnym warsztacie.

Zupełnie inaczej jest w przypadku akumulatora trakcyjnego. Jego ewentualny serwis to koszt od kilku (w przypadku hybryd) do kilkudziesięciu tysięcy złotych. Wnikliwej inspekcji wymaga m.in. gniazdo ładowania oraz cały proces ładowania, stan obudowy zewnętrznej, jak też poszczególnych modułów czy układ chłodzenia akumulatora trakcyjnego.

Kto może serwisować HEV, PHEV i EV?

Instalacja elektryczna typowego samochodu osobowego pracuje pod napięciem 12 V. W tzw. miękkich hybrydach (z ang. mild hybrid) napięcie może być podwyższone do 48 V. W autach hybrydowych są to wartości od 200 do nawet 600 V. Natomiast w instalacjach samochodów elektrycznych występują napięcia o wartości dochodzących nawet do 800 V. Warto w tym miejscu przypomnieć, że napięcia przekraczające tylko 25 V (w przypadku prądu zmiennego) oraz 60 V (w prądzie stałym) stanowią śmiertelne zagrożenie dla życia. Z tego względu praca przy układzie wysokiego napięcia może się odbywać tylko przez osoby z odpowiednimi uprawnieniami elektrycznymi (SEP do 1 kV). W praktyce oznacza to zaliczenie kursu oraz zdanie egzaminu końcowego, zaś same uprawnienie ważne jest przez 5 lat. Potem należy je cyklicznie odnawiać.

– Sieć serwisów Q Service Castrol spełnia najwyższe standardy w zakresie wiedzy pracowników oraz bieżącej obsługi nowoczesnych pojazdów, w tym elektrycznych i hybrydowych. Ponadto coraz większa liczba naszych warsztatów posiada urządzenia diagnostyczne, które zapewniają kalibrację wszystkich skomplikowanych systemów ADAS (z ang. Advanced Driver Assistance System), czyli układów, które są aktywnymi systemami bezpieczeństwa w pojazdach. To bardzo istotne, ponieważ nowo produkowane modele posiadają od kilku do nawet kilkudziesięciu tzw. asystentów jazdy. Mnogość tych urządzeń podnosi bezpieczeństwo jazdy, ale w autach używanych utrudnia diagnostykę. Nasi serwisanci posiadają niezbędne narzędzia i wiedzę w ich obsłudze – zauważa Marta Ciesielska.

Warto wiedzieć

Od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę znacząco wzrosły ceny metali używanych do produkcji samochodów – od aluminium w nadwoziu, palladu w katalizatorach, po nikiel w akumulatorach. Wojna zahamowała również dostawy niezwykle istotnych wiązek przewodów, które są produktem niezbędnym do budowy samochodów.

Ukraina jest ich głównym zaopatrzeniowcem, co już teraz doprowadziło do zawieszenia produkcji w kilku europejskich zakładach. Według danych AlixPartners i Comtrade, z Ukrainy pochodzi prawie 7 proc. wszystkich wiązek importowanych do Unii Europejskiej.

Co więcej, Ukraina odgrywa kluczową rolę w produkcji gazów niezbędnych do wytwarzania półprzewodników, takich jak krypton, argon, ksenon oraz przede wszystkim neon – z tego państwa pochodzi aż 70% ogólnoświatowej produkcji neonu. Warto dodać, że po aneksji Krymu w 2014 r. ceny neonu wzrosły aż 7-krotnie.

Co – oprócz aspektu wysokich kwalifikacji i dostępności pracowników - czyni Polskę wyjątkową dla branży motoryzacyjnej?

  • Dostępność Transportowa – Zrealizowane (3 249 km) oraz planowane (4 400 km) w najbliższych latach inwestycje w rozwój autostrad i dróg ekspresowych przełożą się wkrótce na 5. pozycję Polski w Europie pod względem długości sieci dróg najwyższej kategorii (wyprzedzając Wielką Brytanię). Także znaczące inwestycje w rozwój terminali portowych, szczególnie kontenerowych - pozwoliło na pozyskanie przez polskie porty regularnych połączeń obsługiwanych przez największe statki z Azją i resztą Europy. De facto, polskie porty stają się bramą dla transportu morskiego dla krajów regionu.
  • Możliwości Kooperacyjne – Obecność ponad 660 firm poddostawczych z certyfikatem IATF 16949:2016, jak również cztery fabryki pojazdów samochodowych (2 x VW Pojazdy Użytkowe, FCA oraz Grupa PSA z fabryką Opla), 6 fabryk autobusów (Solaris, MAN, Scania, Volvo, Autosan, URSUS/AMZ) oraz jedna fabryka pojazdów ciężarowych MAN stanowią o szansach współuczestniczenia w tworzeniu wartości dodanej tego sektora. Specjalnością Polski jest produkcja silników samochodowych czego przykładem są fabryki Volkswagena, Toyoty (dwa zakłady), FCA, Opla oraz obecnie budowany zakład Daimlera. Nie bez znaczenia pozostaje również geograficzna bliskość  pozostałych krajów regionu Europy Centralnej o rozwiniętym sektorze motoryzacyjnym,
  • E-Mobilność – Oficjalnym priorytetem dla kraju jest rozwój elektromobilności. Specjalne programy ulg oraz dofinansowania dla producentów (program E-bus), jak również wspierające rozwój infrastruktury na rzecz e-mobilności stworzą dodatkowe szanse biznesowe. Szacowana łączna wartość programów związanych z tym zagadnieniem może wynieść w okresie najbliższych dziesięciu lat nawet 19,4 mld PLN.
  • Efektywność Finansowa – Atrakcyjny system zachęt inwestycyjnych obejmujący bezpośrednie wsparcie gotówkowe oraz zwolnienia podatkowe to jeden z elementów mających wpływ na wyniki finansowe. Niemniej ważna jest także organizacja pracy oraz pozostałe koszty operacyjne, które w Polsce pozostają na konkurencyjnym poziomie. Przykładowo, w zakresie obciążeń z tytułu ubezpieczeń społecznych procentowa wielkość narzutu na wynagrodzenia brutto płatna przez pracodawcę osiąga w Polsce drugi najniższy poziom wśród krajów regionu.
  • Działalność B+R – Dojrzały ekosystem współpracy z uczelniami oraz wysoka jakość kształcenia stwarzają solidne podwaliny pod rozwój działalności badawczo-rozwojowej. Centra B+R takich firm jak ZF TRW, Delphi, Wabco, Faurecia, Nexteer, Tenneco, Eaton, Valeo, Mahle, GKN Driveline są tego dobrym przykładem.

Według danych pochodzących z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w 2021 roku dokonano ponad 1,7 mln rejestracji nowych pojazdów, z czego aż 1,3 mln to samochody osobowe. W tym samym roku wydano ponad 372 tys. dokumentów prawa jazdy. Na rynku polskim dominują samochody stare.

Pod koniec 2020 roku aż 40% samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce miało ponad 20 lat, natomiast 38,3% miało od 11 do 20 lat. Dominującym typem pojazdów jest benzyna. W 2020 roku pojazdy z silnikami benzynowymi stanowiły 45% polskiego rynku samochodów. Na drugim miejscu z 40% były diesel, na trzecim miejscu uplasowało się LPG z 14%. Natomiast pojazdy z napędem hybrydowym to jedynie 1%.

Raport za rok 2020 pt. “Branża Motoryzacyjna” przygotowany przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) podaje, że w polskich fabrykach w 2020 roku wyprodukowano 428 tys. samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To spadek o 31,2% w porównaniu z rokiem wcześniejszym, będący wynikiem czasowego zastopowania gospodarki w związku z pandemią COVID-19.